Inspiracja - gdzie możemy ją "spotkać" ?
Dla każdego człowieka - inspiracją będzie co innego. Może człowiek, może natura, może jakaś rzecz czy sytuacja. Każdy w innym miejscu znajdzie swoją inspirację do działania, tworzenia, gdzie indziej pojawią się pomysły. Dla jednych będzie to interesująca książka czy muzyka, dla innych wakacje w odległym zakątku Ziemi, czy też własny ogród o poranku. Inspirujące mogą być wydarzenia, sytuacje czy rozmowa z drugim człowiekiem. Najważniejsze, aby każdy zdawał sobie sprawę z tego, co akurat inspiruje jego, co mu pomaga w działaniu, tworzeniu czy chociażby ruszeniu z miejsca. O inspiracji zapewne każdy wiele czytał, czy chociażby słyszał, ale temat jak wiele innych, przy którym warto się na chwilkę zatrzymać. Dzisiaj właśnie taki temat pojawił się w mojej głowie...."Co takiego inspiruje mnie do jakiegokolwiek działania co takiego sprawia, że mi się chce ?" Często słyszymy zrobiłabym, zrobiłbym coś.... ale mi się nie chce, albo że nie mam pomysłu... itd. itp I najważniejszą rzeczą w takich sytuacjach jest to, żeby zdawać sobie z tego sprawę i żeby wiedzieć gdzie szukać. Jak już pisałam powyżej, dla każdego jest to coś innego... ja napiszę co jest inspirującym dla mnie, co podpowiada mi pomysły, które są już we mnie jak i w każdym z nas, tylko trzeba je obudzić, bądź też pobudzić. Jest to oczywiście kilka rzeczy, ale po kolei, a więc inspiracją dla mnie są czasopisma o różnej tematyce, w każdym znajdę coś dla siebie co będzie iskrą do dalszego działania. Także podobnie działają na mnie książki i czasami filmy. Najbogatszym źródłem inspiracji z uwagi na różnorodność, jest chyba jednak w tych czasach internet. Można tam znaleźć "wszystko", jednakże czasami ten ogrom informacji może przytłaczać i tak też czasami się dzieje w moim przypadku. Dlatego też czasopismo, książka którą mam w ręce działają inaczej, mogę się na chwilę zatrzymać, zaznaczyć interesujący mnie fragment i zawsze do niego wrócić. Ktoś powie... w internecie też tak można zrobić, zapisać stronę w "Ulubionych" czy zrobić screena. Ależ oczywiście że tak. Następną rzeczą o której chciałabym napisać, i być może to jest również inspirujące nie tylko dla mnie, to pisanie pamiętnika, a właściwie to pisanie i czytanie go po jakimś czasie. Pamiętnik zazwyczaj pisze się pod wpływem emocji, czy to tych dobrych czy trochę mniej, przynajmniej ja tak mam. Pod wpływem tych emocji pojawiają się różne pomysły - zapisuję je wszystkie, pisze się tam wszystko bez ograniczeń, bez zastanawiania się, analizowania i gdy za jakiś czas wracam do wpisów sprzed kilku miesięcy mam często takie wow, to mój pomysł??? I nawet jak czasami się o tym zapomni to pamiętnik jest po to żeby przypomnieć. U niektórych sprawdza się spisywanie pomysłów w notesie - który zawsze powinno się mieć przy sobie, bo nie wiadomo kiedy i gdzie coś nas zainspiruje, a niestety myśli mają to do siebie, że są ulotne, więc warto je spisywać i do nich wracać. Myślę, że warto w tym miejscu wspomnieć o takiej metodzie, o której niedawno czytałam a mianowicie "pisanie automatyczne" jest to ćwiczenie polegające na automatycznym zapisywaniu wszystkiego co przychodzi nam do głowy w danym momencie, bez żadnej autocenzury. Zapisuje się np. przez 5 minut- całe zdania czy tylko wyrazy, nie myśląc o sensie czy szyku zdań. To ćwiczenie można powtarzać. Wykorzystuje się je w różnych sytuacjach, jednakże może pomóc także w szukaniu inspiracji. Kolejną inspirującą rzeczą która na mnie działa to pasje innych ludzi, a zwłaszcza starszych. Był niedawno w telewizji taki program właśnie gdzie starsze osoby przy okazji śpiewania, opowiadały dodatkowo o swoich pasjach. Było to bardzo inspirujące dla mnie, dodatkowo ukazując prawdę starą jak świat "Wiek nie ma żadnego znaczenia". Ale to tak przy okazji z tym wiekiem, a wracając do inspiracji i troszkę przewrotnie - najważniejszą rzecz o której chciałam napisać, a zostawiłam ją na koniec... to rozmowy z innymi, a konkretnie w moim przypadku to rozmowy z moją córką. Tak właśnie - największą inspiracją dla mnie jest moja córka. Jest człowiekiem o setkach pomysłów na minutę w różnych dziedzinach życia, czy to osobistego czy to zawodowego. Część już zrealizowała, cześć jest w trakcie, ale ciągle ma nowe i każda rozmowa z nią mnie zaskakuje, bo daje mi coś nowego.... a najważniejsze, że udziela mi się jej energia. Tak oczywiście- to są jej pomysły ale mnie inspiruje to, że jej się chce, że ma energię, że ciągle szuka, coś tworzy nowego a przy okazji tego ma mnóstwo różnych przeżyć, emocji, satysfakcji. Jej pozytywna energia udziela mi się w codziennym życiu i rozmowy z nią są zawsze inspirujące, zawsze coś ''skubnę'' dla siebie co pomaga mi przy podejmowaniu działań. Żebym nie była gołosłowna, to ten dzisiejszy wpis właśnie był zainspirowany dzisiejszą poranną rozmową z moją córką, a zabierałam się za napisanie go już od dawna. Oczywiście mam w swoim życiu jeszcze kilka osób, po rozmowie z którymi jestem uskrzydlona i jeszcze kilka rzeczy o których mogłabym napisać, ale i tak dla każdego będzie to coś innego, bądź też ktoś inny. Może właśnie ten wpis spowoduje, że na chwilkę zatrzymasz się, pomyślisz co inspiracją jest dla Ciebie i będziesz po to sięgać, aby nowe pomysły pojawiały się częściej, aby tworzyć, działać ze zdwojoną siłą, aby mieć siłę, satysfakcję, radość i spełnienie. :-)